Całujcie mnie wszyscy w dupęA Poem by Tuwim Co Wim„ Wiersz w którym autor grzecznie ale stanowczo uprasza liczne zastępy ciemnego ludu aby go w dupę pocałowały.” Absztyfikanci „dojnej zmiany” I kukizowskie bycze chłopy, Trzepacze patriotycznej piany I dupowłazy i jołopy, Bigoci, dupki, imbecyle Z wrzaskiem kiboli łysych grupek, Miernoty, ćwoki i debile, Całujcie mnie wszyscy w dupę. Wy, Misiewicze nienażarte, Gosiewsikie, chytre na mamonę, Co Państwo dla was tyle warte Ile zostanie nagrabione. I ty, ministrze od Kultury Co nam wyklętą pichcisz zupę Promując świętobliwe bzdury, Całujcie mnie wszyscy w dupę. I ta ex belfer, co dziś w MENie Szykuje szkole lata smuty A przy tym szczerzy uzębienie Jakby ją uwierały buty. Ty, gruba Krycho niedorżnięta Co plujesz, bo masz taki tupet Na czarny marsz i te dziewczęta, Całujcie mnie wszyscy w dupę. Ty stary capie wyliniały, Jak katastrofa się zdarzyła Spieprzałeś stamtąd w strachu cały. Teraz odwaga ci wróciła. Drwiąc sobie z majestatu śmierci Parówki badasz poprzez lupę, Ty i ci twoi łże-eksperci, Całujcie mnie wszyscy w dupę. I wy, strażnicy jednej teczki Co zajmujecie się tym głównie, Aby w zapale mołojeckim Żywą legendę taplać w gównie. I wy, księżule, hierarchowie Co goszcząc dzieci w swej chałupie Myślicie, że się nikt nie dowie, Całujcie mnie wszyscy w dupę. I ty, co honor dotąd święty Zredukowałeś do podpisu, Co zamiast zostać Prezydentem Jesteś strażnikiem długopisu. I ty, prezesie na drabinie, Co Polska teraz twoim łupem, Chociaż się brzydzę odrobinę, Całujcie mnie wszyscy w dupę. I wy, o których zapomniałem Lub pominąłem was przez litość Albo dlatego, że się bałem Albo, że taka was obfitość. Ty, ludzie ciemny, już bez cnoty Gdy Konstytucja będzie trupem Boś sprzedał ją za pięćset złotych, Całujcie mnie wszyscy w dupę. © 2016 Tuwim Co Wim |
Stats
1253 Views
Added on November 3, 2016 Last Updated on November 3, 2016 |